czwartek, 19 kwietnia 2012

Ach te naleśniki!

Uwielbiam naleśniki! Zwłaszcza na słodko! Takie cieniutkie, z białym serem, dżemem lub owocami.
Sposób przygotowania jest banalny. Naleśniki zrobimy szybko, a potem powoli będziemy się nimi zajadać :) Można powiedzieć,że te naleśniki to smak dzieciństwa, któremu jestem wierna do dziś :)



Składniki:
1 l mleka
2 jajka
1 cukier waniliowy
0,5 kg mąki
szczypta soli
odrobina zimnej wody
olej (na patelnie)

Przygotowanie:
1. Ucieramy jajka z cukrem waniliowym i szczyptą soli, dodajemy mleko.
2. Dosypujemy powoli mąkę (żeby zagęścić) cały czasz mieszając
3. a. Mieszamy (miksujemy) do uzyskania jednolitego ciasta - bez grudek
    b. Gdy ciasto jest za gęste dolewamy odrobinę wody i mieszamy:)
4. W między czasie nagrzewamy patelnie, nalewamy ciasto łyżką wazową  i smażymy z dwóch stron


P.S. Lubię patrzeć jak na wierzchu naleśnika pojawiają się bąbelki:) wtedy przerzucam go na drugą stronę i czekam aż będzie zarumieniony z drugiej strony :)

(: Pozostałości z dzieciństwa: Gotowego naleśnika smaruję dżemem(vel.dżemorem) truskawkowym i zwijam w rulonik! Jestem w raju gdy do tego mam jeszcze kubek kakao! Ach te naleśniki!


Smacznego!

4 komentarze:

  1. naleśniki to moje comfort food.
    nie ma nic lepszego na świecie! :)

    robię dość podobnie, choć do ciast anie dodaję cukru - jak obkładam je grubą warstwą nutelli lub masy krówkowej - w zupełności mi wystarcza. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. A pierwszy naleśnik zawsze zjadany prosto z patelni "Bo pierwszy nigdy nie wychodzi"... i wszyscy domownicy o niego walczą ;) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń