Moja pierwsza tarta! Biało- czerwona, bo moje myśli od jakiegoś czasu krążą wokół Ligi Światowej 2012, na którą się wybieram i właśnie poluję na bilety (K i W - wybaczcie, musiałam to napisać :) A że w kwestii siatkówki jestem totalnie stuknięta :) , nic dziwnego, że to moje wariactwo przenosi się w różne miejsca np. do kuchni. A oto wynik dzisiejszego starcia z wałkiem;P :
Składniki:
Spód
-200 g mąki
-100 g masła
-1 jajko
-2 lub 3 łyzki cukru pudru
-łyżeczka ekstraktu z wanilii
Masa
-1 galaretka o smaku owoców leśnych
-1 budyń śmietankowy
-1 banan
-garść sezamu
1. Kilka godzin przed upieczeniem spodu zrobiłam galaretkę, którą przed udekorowaniem tarty pokroiłam w małe kosteczki.
Chyba ktoś zgłodniał :) |
2. Upiekłam spód- przepis na kruche ciasto znalazłam tutaj na blogu
"Kwestia Smaku" i zastosowałam się do wszystkich wskazówek.
3. Zrobiłam budyń śmietankowy (ten większy, z mlekiem).
4. Wylałam go na upieczony spód.
5. Udekorowałam pokrojonym bananem (polecam również inne owoce np. winogrona), galaretką i sezamem.
Smacznego! |
O ja też kocham siatkówkę i nawet trenuję ;)
OdpowiedzUsuńWybieram się na LŚ 2012
Miałem okazję zjeść taką tartę i jest przepyszna
Pozdrawiam
Pięknie wygląda ta tarta:)
OdpowiedzUsuńJestem wielką fanką przeróżnych tart, co widać u mnie na blogu. Ta Twoja jest na pewno pyszna!
OdpowiedzUsuń