Nieudany suflet cytrynowy :)

Podczas pieczenia roznosi się cudowny słodki zapach. Nie mogłam się doczekać, aż wyciągnę go z piekarnika. Niestety zanim zrobiłam mu zdjęcie zapadł się :( No nic, trudno, zdarza się. Nie zawsze wszystko wychodzi. Posypałam go cukrem pudrem i z przyjemnością zjadłam :) Ma słodko-kwaśny smak i przyjemną konsystencję. Polecam, może Wam wyrośnie :)

SUFLET CYTRYNOWY
4-5 kokilek
Inspiracja
Składniki:
10 łyżek cukru
4 jajka (oddzielić żółtka od białek)
łyżka masła + do wysmarowania kokilek
150g mleka
100g śmietanki 30%
2 łyżki mąki
1 łyżka mąki ziemniaczanej
skórka z jednej cytryny
sok z dwóch cytryn
cukier puder

Przygotowanie:
1. Wysmarować kokilki masłem i wstawić je do lodówki
2. Mleko i śmietankę mocno podgrzewać (prawie do zagotowania) odstawić
3. Do białek dodać szczyptę soli i wstawić do lodówki. Żółtka utrzeć z 5 łyżkami cukru na puszystą masę, dodać przesiane obie mąki, dokładnie wymieszać.
4. Cały czas mieszając dodawać mleko ze śmietanką. Całość ponownie przelać do rondla i podgrzewać ok.5minut cały czas mieszając (!) Zdjąć z ognia.
5. Białka wyjąć z lodówki i ubić na sztywną pianę. Dodać łyżkę soku z cytryny i dalej ubijać. Następnie dodać 5 łyżek cukru (wsypując po jednej) i dalej ubijać aż się rozpuści.
6. Do żółtek dodać skórkę i sok cytryny. Wymieszać,
7. Do masy z żółtkami stopniowo dodawać pianę z białek, dokładnie ją rozprowadzić.
8. Masę sufletową przelać do kokilek. Kokilkami "uderzyć" o blat.
9. Wstawić do nagarzanego na 200 st. piekarnika i piec przez 20 minut
10. Oprószyć cukrem pudrem i delektować się cytrynowym sufletem.