Nasz pierwszy raz...z tortem! Przepis pochodzi od Marty, która specjalizuje się w pieczeniu Pysznych (przez wielkie P) ciach na zamówienie. Specjalnie dla nas wymyśliła uproszczoną wersję (dzięki czemu dałyśmy radę), za co jesteśmy dozgonnie wdzięczne! Gorąco polecamy jej funpage : http://www.facebook.com/pages/Fabrykaciast/390160171037857 i zachęcamy do polubienia i zamawiania pyszności!
Nasz tort przygotowałyśmy na specjalną okazję, mianowicie 21 urodziny naszej Kasi! Prezent w postaci takiego smakołyku bardzo dobrze się sprawdził, a jeśli chcecie sprawić podobną niespodziankę swoim
znajomym, skorzystajcie z naszego przepisu. Jest naprawdę prosty, a efekty są mhhhh...wyśmienite :)
Składniki:
- gotowe podkłady biszkoptowe
- 500 g mascarpone - 200 ml kremówki lub 36%
- 400 g dżemu malinowego
- kartonik malin
- cukier puder - ok 5 łyżek
- alkohol do nasączenia biszkoptu ( mały kieliszek + pół szklanki wody starcza na jedną część podkładu )
Polewa:
- czekolada mleczna
- do wyboru: 40 g masła, albo ze 3 łyżki mleka
Przygotowanie:
1. Ubijamy schłodzoną śmietanę, gdy staje się sztywniejsza dodajemy cukier ciągle miksując.
2. Dodajemy mascarpone i miksujemy.
3. Powstałą masę chowamy na parę minut do lodówki.
4. Dzielimy maliny na trzy części. Pierwszą stanowią maliny, które wykorzystamy na udekorowanie ostatniego blatu, pozostałe dzielmy na pół.
5. Wyjmujemy krem z lodówki i dzielimy go na trzy części.
6. Nasączamy pierwszy blat alkoholem, kładziemy na niego pół słoika dżemu, jedną część kremu i wkładamy w to maliny.
7. Następnie kładziemy drugi blat i powtarzamy czynności z punktu wyżej :)
8. Kładziemy ostatni blat, częścią kremu która została wykładamy wierzch boki tortu.
9. Dekorujemy tort malinami.
Nasza jubilatka :) |
Omnomnomnomnom |
Tort od serca po prostu! :) brawo dziewczyny!
OdpowiedzUsuńaaa i wszystkiego najlepszego dla jubilatki ;*
Usuńdziękuję bardzo ! :)
UsuńK.
bynajmniej! jest naprawdę ładny.
OdpowiedzUsuńno, ja również życzenia składam ;]
dziękuję za życzenia:)
Usuńps. tort był pyszny! polecam!
K.
Straszny to on na pewno nie jest :) A połączenie świeżych malin i czekolady, co tu dużo pisać... po prostu....mmm...
OdpowiedzUsuńJednym słowem apetyczny prezent:) Wszystkiego najlepszego:)
OdpowiedzUsuńdzięki :) K.
Usuńi takie ciacho poprosze w tym momencie!
OdpowiedzUsuń;)
świetnie wygląda ;] zapewne był pyszny :)) i wspaniała mina jubilatki której życzę Spełnienia Marzeń :) Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com
OdpowiedzUsuńdzięki :) również pozdrawiam!
UsuńK.
Przepyszny prezent, tylko pozazdrościć:)
OdpowiedzUsuńŚliczny torcik :)
OdpowiedzUsuńi sto lat dla jubilatki! ;-)
dziękuję :)
Usuń100 lat :)
OdpowiedzUsuń