Składniki:
100g masła
0,5 szklanki cukru pudru*
1 szklanka wody
1 szklanka mleka
2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
*można pominąć ten składnik, jeśli ograniczamy cukier lub nasze nadzienie będzie bardzo słodkie i nie chcemy przesadzić :)
Przygotowanie:
1. Rozpuścić masło w rondelku i pozostawić do wystygnięcia.
2. Zmiksować wodę, mleko, cukier, mąkę i proszek do pieczenia na gładkie, płynne ciasto.
3. Rozgrzać gofrownicę. (jeśli jest teflonowa nie musimy jej natłuszczać)
4. Piec gofry, aż do uzyskania złotobrązowego koloru.
Gotowe! Możesz je podawać z lodami lub/i owocami. My polałyśmy je jeszcze gorzką czekoladą (rozpuszczoną najpierw w kąpieli wodnej). Są pyszne! W sam raz by cieszyć się słońcem i latem :)
Na koniec deseru...deser: bo czy jest coś słodszego od takiej małej, włochatej, jeszcze ślepej i cieplutkiej kuleczki?
już zjedzone :( |
Macie pomysł jak nazwać tą 1,5 tyg. sunię? :) |
Uwielbiam gofry:) A piesek cudowny! Taki mały słodziak:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam gofry w każdej postaci :) a imię... hmm... Lukrecja :D śliczna jest :)
OdpowiedzUsuńzdjęcie nr 4 - wymiękam... Zdjęcia psiaka - wymiękam jeszcze bardziej (!)
OdpowiedzUsuńmmm gofry, uwielabiam! a sunia jest przeurocza <3 mi się podoba imię Lara, Nelli :D
OdpowiedzUsuńCudne gofry, chyba wyczaruję sobie jutro podobne na śniadanie:-).
OdpowiedzUsuńAle kochane psiaki! Zakochałam się w tym maleństwie:)
śliczny piesek . ; **
OdpowiedzUsuń