Takie muffiny tylko w Hiltonie :) |
Składniki na 12 sztuk:
1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
1 szklanka mąki żytniej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka mleka
200 g twardej fety
1/2 szklanki oliwy
150 g czarnych oliwek
1/2 łyżeczki soli
2 łyżki przyprawy: suszone pomidory + bazylia
1. Mieszamy mąkę z solą, przyprawą, pokrojonym serem, oliwkami i proszkiem do pieczenia
2. W drugiej misce mieszamy roztrzepane jajka z mlekiem i oliwą
3. Łączymy obie masy
4. Wlewamy do 12 foremek i wkładamy do wcześniej nagrzanego do 180 st. piekarnika na ok 25 min.
Czego chcieć więcej: morze, wakacje i dwie super babeczki :P |
Gdańsk pożegnał nas tęczą! :) |
Mmm... feta i oliwki, pyszne smaki :)
OdpowiedzUsuńI genialne zdjęcie tęczy!
ojej, jak miło ;] wypad z takimi mufinkami, to dopiero!
OdpowiedzUsuńPyszne smaki, jednak nigdy nie jadłam wytrawnych muffinek. ;) Będę musiała spróbować.
OdpowiedzUsuńBabeczki idealne na podróż :) a takie jeszcze dodadzą dużo energii :)
OdpowiedzUsuńpyszny pomysł. i "mój" Gdańsk cudny :))
OdpowiedzUsuńswietne! muffiny w kieszen i mozna zwiedzac swiat! :)
OdpowiedzUsuńmają jedna wadę - za szybko znikają!!!
OdpowiedzUsuń